poniedziałek, 23 lipca 2012

Traktat o łuskaniu fasoli

'Pamięć jest takim lecącym do nas światłem dawno zgasłej gwiazdy. Czy niechby tylko naftowej lampy. Tyle że nie zawsze jest w stanie dolecieć do nas za naszego życia. Zależy, z jakiej odległości leci i  w jakiej odległości my od niej jesteśmy. Bo to nie są równe odległości. A może w ogóle wszystko jest pamięcią. Cały ten nasz świat odkąd jest. I także my tu obaj, te psy. Czyją? Tego nie wiem.'  (...)   'Zależymy od pamięci jak las od drzew, a rzeka od brzegów. Powiem więcej, według mnie, stworzeni jesteśmy przez pamięć. Nie tylko my, świat w ogóle.' (...)   'Nie zawsze jednak potrzebujemy pomocy od pamięci. Bywa, że bardziej potrzebujemy zapomnienia. Ciężko byłoby żyć tak bezustannie w niewoli pamięci. Toteż musimy ją nieraz zwodzić, mylić, uciekać przed nią. Przecież na dobrą sprawę nie musimy nawet tego pamiętać, że jesteśmy na tym świecie. Nie wszystko, jak pan sądzi, musi się toczyć według porządku pamięci.'
'To prawda, że znaleźć siebie to nieprosta sprawa. Kto wie, czy nie najtrudniejsza ze wszystkich spraw, jakie człowiek ma do załatwienia na tym świecie.'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz