piątek, 16 listopada 2012

Mela Koteluk

Wolny piątek. Ja i Mela sam na sam. Głośność ustawiona powyżej granicy znośnej dla moich chłopaków. Rekompensata za koncert, na który ciężko było mi się zebrać w niedzielę dwa tygodnie temu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz