Z okazji dnia ojca Maciek został dziś uraczony śniadaniem podanym do łóżka. Z gazetką. Truchcikiem o świcie lecieliśmy do piekani i kiosku. Bastek absolutnie mnie zaskoczył, bo kiedy go zapytałam, co planuje tacie przygotować, bez wahania wskazał Maćka ulubione weekendowe śniadanko: jajeczniczkę na cebuli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz