piątek, 10 czerwca 2011

Makrofagi

Opiszę tą zabawę, bo nadal bije wszystko inne na głowę, a za pół roku zapomnę, o co chodziło.
Robi się to tak: dywan to organizm, po którym krążą patrolujące go oddziały strażników organizmu (policjanci lego), przeciwciała (samoloty) i makrofagi (wywrotki, łychy od koparek tudzież kapcie). I kiedy następuje inwazja bakterii (główki pozostalych ludzików) lub wirusów (pozostałe części ciała tychże ludzików bądź ich kaski), dzielne oddziały bronią organizm przez atakiem pożerając wroga. Bajer, nie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz