Śniło mi się, że odwiedziła mnie koleżanka z zamiarem odkupienia ode mnie jakiegoś ubrania. I wybrała sobie moją ulubioną granatową sukienkę. Dała mi za nią pięć dych. A ja stałam jak słup soli, choć wewnętrzny sprzeciw rozdzierał mi serce.
Według sennika sprzedaż garderoby to zapowiedź otrzymania spadku. Tylko nie to!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz