wtorek, 29 października 2013

Kontener

Poraziła mnie ostatnimi dniami wiadomość, że na uniwerku można od tego roku pisać pracę magisterską z kryminałów. Postanowiłam więc trochę poważniej podejść do kwestii selekcji tytułów i zapoznać się z szeroką ofertą z rodzimego podwórka. W razie gdyby naszła mnie niespodzianie chęć uzyskania tytułu naukowego. A nuż obrodziło w genialnych nadwiślańskich autorów, podczas gdy ja przesypiam klęskę urodzaju. Cóż, nawet jeśli, to jeszcze do takowych nie dotarłam, bowiem 'Kontener' jest całkiem przeciętny, a miejscami wręcz nudny. I zamiast marnować czas na jego drobiazgową analizę, biorę się za kolejną lekturę. Tym razem wybraną według innego klucza:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz