Misiu, masa według przepisu, który mi podesłałaś. Dziękuję!
Kasiu, koncepcja wykorzystania marcepanu uległa zmianie, kiedy tylko otworzyłam opakowanie. Całe szczęście, że nie czekałam z tym do ostatniej chwili, bo trzeba było dokupić i śmietany, i truskawek:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz