niedziela, 21 września 2014
Before I Go to Sleep
Na ten film polecam wybrać się w towarzystwie, bo gwarantuję, że chęć podzielenie się pojawiającymi się wraz z rozwojem akcji domysłami będzie nieprzezwyciężona. Zaczyna się tak: atrakcyjna kobieta budzi się u boku faceta, na widok którego niedowierzanie pomieszane z przerażeniem dosyć gwałtownie maluje się na jej twarzy. W pośpiechu zbiera ubranie i pędzi do łazienki, a tam w ziemię wbija ją ściana oblepiona dziesiątkami zdjęć. Już po kilku minutach wiemy, że cierpi ona na problemy z pamięcią, każdy kolejny poranek to cofnięcie taśmy do punktu zero, a jedyne trzy osoby, z którymi jest związana, budzą naszą, delikatnie mówiąc, nieufność. Kto nie jest tym, za kogo się podaje? Kto jest wrogiem, kto sprzymierzeńcem? Jakie tajemnice kryje przeszłość? I o co w tym wszystkich chodzi? Intryga jest tak porywająca, że nawet zakończenie wybaczam bez większych ceregieli!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz