piątek, 22 maja 2015
Captain Phillips
Ten film koniecznie trzeba obejrzeć. Po pierwsze historia inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami. Nie miałam dotąd pojęcia, jak może wyglądać porwanie wielkiego frachtowca przy użyciu kilku rachitycznie wyglądających łajb. I przeżyłam szok, kiedy okazało się, że w istocie jest to fraszka. Po drugie każda z postaci odmalowana została fantastycznie. Nikt nie jest tu z gruntu zły, nikt nie może szczycić się kryształowym charakterem. Każdy jest w jakiś sposób kierowany przez system, układ sił wyższych, bezwzględnych i mających za nic pojedyncze jednostki. Po trzecie Tom Hanks to aktor, dla którego nie ma zbyt śmiałych wyzwań. Jako tytułowy kapitan jest fantastyczny i głęboko zapadający w pamięć. Po czwarte historia opowiedziana została absolutnie doskonale; nie ma mowy o choćby zbędnym ujęciu, słowie, scenie. Od pierwszej do ostatniej minuty siedzimy zahipnotyzowani i trzymamy kciuki, by nikomu nie stała się krzywda. Świetne kino.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz