Chcieliśmy obejrzeć baśń o królowej śniegu, ale okazała się nie zdobycia, więc musieliśmy zaproponować Bastkowi coś ekstra. Nie ma jak kosmiczne starcie. Z niejakim zażenowaniem przyznaję, że startrekowy serial oglądałam kiedyś ze szczerym zaangażowaniem. To były czasy. A w maju do kin wchodzi druga część filmu, więc niewykluczone, że to nie koniec naszej międzygalaktycznej przygody;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz