środa, 12 lutego 2014

Rekompensata

Ritce minęła faza na nocne podchody. I z nawiązką rekompensuje mi nieprzespane noce. Od poniedziałku przybiega do mnie wieczorem, kiedy już leżę w łóżku, układa się na mnie, obraca na plecki i domaga głaskania po brzuszku. I tak zasypiamy przytulone. Cud-miód. Cieszę się, póki trwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz