Kaloryfer w łazience zimny. Rano na termometrze za oknem dziesięć stopni. Krokusy na trawnikach kwitną całymi dywanami. Na drzewach pulchne włochate zawiązki pąków. Parapety knajpek w centrum obstawione stokrotkami. To już naprawdę wiosna!
A Bastek chory i nawet na spacer nie pójdziemy:(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz