niedziela, 16 września 2012

Razem

Dziś na spacerze przypomniała mi się konwersacja z trasy na Ślężę.
Bastek prowadzi mnie i babcię Hanię wąską ścieżką przez chaszcze i ostrzega, że wokół czają się wilki. Jako że dzierży w dłoni badyla, proponuję mu, żeby prowadził.
- Sebi, to ty idziesz przodem i w razie ataku walczysz, a my uciekamy.
- Nie, razem będziemy.
- Walczyć?
- Uciekać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz