W portretowaniu psychopatów Patricia Highsmith nie ma sobie równych. A robi to tak umiejętnie, że gładko wchodzimy w skórę obłąkanych bohaterów i nawet najbardziej szalone odchylenia od normy przestają zaskakiwać, a wręcz wydają się jedyną logiczną reakcją na obłęd otaczającego nas świata. Któż by nie znał fantastycznej ekranizacji 'Utalentowanego pana Ripley'a'? Czy 'Nieznajomych z pociągu'? Filmy nie ustępują literackim pierwowzorom. Ale w powieściach Highsmith tkwi jakaś magnetyczna siła przyciągania, która sprawia, że łatwo uzależnić się od jej pokręconych postaci i nie sposób zakończyć lekturę po jednej tylko książce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz