Cały rok czekaliśmy na drugą część 'Hobbita', więc już dziś polecieliśmy do kina. Babu początkowo mocno się wzbraniał, ale kiedy usłyszał, że tu Golluma nie będzie, od razu zmienił zdanie. I całe szczęście, bo tę produkcję naprawdę warto zobaczyć na wielkim ekranie. Zwłaszcza, że 'Pustkowie Smauga' jest o niebo lepsze od 'Niezwykłej podróży'. O dłużyznach i przeciąganiu jakiejkolwiek sceny choćby o kilka sekund można zapomnieć. Od strony plastycznej film jest przepiękny. I kończy się w takim momencie, że cała sala aż jęknęła. Fani Petera Jacksona będą zachwyceni, zapewniam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz