sobota, 7 grudnia 2013
The Lone Ranger
Nasze nowe ulubione miejsce w Astrze: Salon Kreatywny. Czyli stoisko z klockami Lego, gdzie w ofercie jest także wypożyczanie zestawów, składanie ich na miejscu oraz organizowanie przyjęć urodzinowych. Ale tym, co urzeka najbardziej, jest obsługa. Właściciel to gaduła z niesamowicie cierpliwym podejściem do dzieci. Pozostali dwaj pracownicy okazali się z kolei maniakami projektowania niecodziennych konstrukcji. Kilka rozmów z tymi ludźmi i każde z nas (ja, Maciek, Sebi) wraca do domu zainspirowane. Dlaczego piszę o tym zamiast o filmie? Bowiem 'Jeźdźca znikąd' jakoś latem przegapiliśmy, ale w Salonie został nam polecony. Nawiązujący do niego zestaw stoi już zresztą na sklepowej półce. I podobno konstrukcja dyliżansu jest fenomenalna:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz