niedziela, 31 lipca 2011

Zioła

Osłonka na ziółka nabyta. Zielenina wsadzona. Nic tylko brać się do pichcenia. Co zrobić z bazylią, wiem, ale kolendra to już inna bajka. Do niedawna nie miałam nawet pojęcia, jak ona smakuje. Pamiętam tylko, że Nigella wrzucała ją gdzie się da.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz