wtorek, 27 września 2011

Pigwa

Moje modły zostały wysłuchane i zdobyłam upragnioną pigwę! Już sobie pokrojona w kostkę odpoczywa w cukrze. A na połowę listopada szykuję karafki i butelki. Pati, jeszcze raz bardzo, bardzo, bardzo ci dziękuję!!!

1 komentarz: