Lily żyje dosyć ekscentrycznie, w kontakcie z naturą i oderwaniu od przestrzeganych przez wioskową społeczność norm. Może sobie na to pozwolić, póki sprawuje nad nią opiekę kochająca ją ponad wszystko matka. Jednak kiedy ta umiera, dziewczyna trafia do domu siostry i siłą rzeczy dochodzi do konfrontacji ich stylów życia oraz całkowicie różnych światopoglądów. Film opowiada o stopniowym otwieraniu się Clary na świat do tej pory dla niej niezrozumiały, infantylny, nieodpowiedzialny. Młodsza siostra uczy ją, jak otworzyć się na pełnię przeżywania każdego dnia. I chociaż historia kończy się siostrzanym happy endem, ja jednak ma wrażenie, że Lily, która najbardziej bała się tego, że zostanie sama, udało się dopiąć swego, zmanipulować zawsze uległą siostrę i zagarnąć ją , tak jak wcześniej matkę, tylko dla siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz