![](//2.bp.blogspot.com/-kO98Ise3a8g/UgZ8p2m_4WI/AAAAAAAAlUY/Pb9QSyKBFb4/s200/gowno-sie-pali.jpg)
Z przykrością, bo nadzieje miałam niemałe, stwierdzam, że poza anegdotką ze wstępu, nic ciekawego ta niewielka książeczka nie oferuje. Zostanę więc przy tym fragmencie i pozwolę go sobie streścić. Wycieczka szkolna. Powrót z Paryża. Po jednej stronie w autokarze siedzą dziewczynki, po drugiej chłopcy. One całą drogę chichoczą i plotkują o całowaniu się i maskotkach, oni zaś (przynajmniej dwóch z nich) roztrząsa zasadniczą kwestię, czy gówno się pali. Na tym się jednak polot i dowcip autora skończyły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz