wtorek, 20 grudnia 2011

Beginners

Spokojny, nastrojowy film o tym, że udane i spełnione życie wymaga odwagi otworzenia się na innych ludzi, zaufania im, szczerego przyznania się przed sobą i innymi, czego się naprawdę chce, a przede wszystkim odrobiny optymizmu i wiary w to, że coś się nam w końcu może udać. Ewan McGregor jest moim idolem od czasów 'Trainspotting' z 1996 roku, kiedy to jeszcze chodziło się do kina Atom czy Pałacyk, więc z tym większą przyjemnością przeżywałam rozterki tytułowych bohaterów. A przy okazji znalazłam w sieci informację, że w roku 1965 działało we Wrocławiu 31 kin! W dobie multipleksów aż trudno w to uwierzyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz