Przepis na udany wieczór w naszym wydaniu: kanapa, orzeszki, sery i wszelkie inne przekąski, cappucino/whisky/pigwówka/piwo/wino (niekoniecznie wszystko na raz) i maraton z ulubionym serialem. Teraz na topie druga seria 'Zakazanego imperium'. Uroczy brzydal i szczwany przestępca o złotym sercu w jednej osobie (genialny Steve Buscemi), szereg zaskakujących postaci, co odcinek niespodzianki i zwroty akcji, a wszystko w czasach prohibicji, zanim jeszcze Al Capone stał się wielkim bossem. Dziś maratonu część druga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz