Babu pomagał mi przy podlewaniu kwiatków. Jako fachowiec pełną gębą podyktował mi listę roślin wymagających naszej uwagi. A potem zarządził sporządznie kolejnego spisu: butów zalegających w korytarzu, by ocenić stan ich zabrudznia.
No jak bym siebie widziała! Też mam listę na każdą okazję:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz