środa, 7 marca 2012

Świat wokół nas

Nikt nie podejrzewał, że Babu jeszcze się połasi na książkę z efektami dzwiękowymi. A jednak! Naciągnął babcię Hanię, kiedy byli w księgarni, i okazuje się, że naprawdę wiedział, czego chce, bo pozycja ciągle jest w ruchu. Najbardziej czarujący wydał nam się flecik ( a może to fujarka). Pokładamy się we trójkę ze śmiechu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz