piątek, 9 marca 2012
Proszę się nie rozłączać
Takie sobie błahe powieścidło dla kobiet o kobietach i sposobach radzenia sobie po czterdziestce. Wszyscy tu zdradzają, są zdradzani, rozwodzą się, romansują i szukają kogoś, kto by im uatrakcyjnił życie seksualne. Niewątpliwie czeszki są dużo bardziej swobodne w opowiadaniu takich historii i bezpruderyjnie podchodzą do wywołujących rumieńce na polskich licach tematów. Bez cienia fałszywego wstydu czy zażenowania, bez słowa tłumaczenia się czy poczucia potępienia nasze południowe koleżanki uwodzą i dają się uwodzić żonatym i dzieciatym panom. I tak mi się ładnie złożyło, że dopiero co czytałam, że Urszula Dudziak też namiętnie rozwijała romans z Kosińskim, kiedy w pokoju obok jego żona czytała gazetę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz